Wycieczka do Rytra klasy 2c
11 czerwca 2007 roku o godzinie 7:20 wyjechaliśmy pociągiem do Rytra (była to dla nas wielka atrakcja). Dzień był piękny i słoneczny. Do miejsca docelowego, czyli do stacji w Rytrze dotarliśmy około godziny 10. Po zakwaterowaniu od razu wyruszyliśmy zwiedzać okolicę: ruiny zamku ryterskiego i górę Cyrlę. O godz. 18 bardzo zmęczeni i wygłodzeni spałaszowaliśmy pyszną obiado-kolację. Usnęliśmy około 3 nad ranem, a wstaliśmy o 8 rano. Noc nie była zbyt długa, ale bogata w wydarzenia pozostające w pamięci. Po śniadaniu wyruszyliśmy na Przehybę (bardzo długie i nudne podejście), w schronisku zjedliśmy żurek z jajkiem. Szczytami doszliśmy na Radziejową (wys. 1261 m npm). Pochód otwierał pan Baran, zamykała nasza mocno zmęczona wychowawczyni. Zmordowani, ale uradowani wróciliśmy na smacznego, góralskiego grilla. W ostatnim dniu pobytu w Rytrze udaliśmy się na spływ Popradem. Jak wielkie było nasze zdziwienie, gdy jednym z flisaków w gustownym kapeluszu okazał się być Michał Ryba. O 15:08 wsiedliśmy do pociągu i ruszyliśmy w drogę powrotną. Szkoda, że wycieczka się tak szybko skończyła, z niecierpliwością czekamy na następne.
Dziękujemy naszym opiekunom: pani Dorocie, panu Rafałowi i panu Lucjanowi.
Nadesłała: mgr D.Batko
(Zdjęcia w Naszej Galerii)
Â
Weź udział w naszej ankiecie ;-)
Â
.jpg){kind=link}
